LZS Jordan Kazanice vs MKS Działdowo

vs

LZS Torpeda Rożental vs MKS II Działdowo

vs

LZS Jordan Kazanice vs MKS Działdowo

1. Połowa:

Piłkarze MKS Działdowo dobrze rozpoczęli to spotkanie. Pomimo trudnych warunków, próbowaliśmy grać krótkimi podaniami i utrzymywać się przy piłce. W 14. minucie, po ładnej wymianie piłki między Tomkiem Grądzkim i Damianem Kaliszem, ten ostatni oddał strzał na bramkę. Bramkarz z Kazanic jednak udanie interweniował. Chwilę później, sędzia główny tego spotkania – Arkadiusz Wierzbowski, dopatrzył się w polu karnym przewinienia Kamila Kruszyńskiego. Jedenastkę na bramkę zamienił Szymon Bogdański – zawodnik z Kazanic. Od 16. minuty przegrywaliśmy 0-1 i podobnie jak przed tygodniem, musieliśmy gonić wynik. Okazji do wyrównania nie brakowało. W 30. minucie mocny strzał z okolic 25. metra oddał Hubert Madej, niestety niecelny. Kilka minut później, z prawego skrzydła dośrodkowywał Łukasz Szymański. Do piłki ponownie doszedł Madej i oddał strzał, ponownie niecelny. Około 41. minuty Tomek Grądzki odebrał piłkę rywalom na prawym skrzydle i wrzucił ją wprost na głowę Damiana Kalisza. Ten przytomnie posłał ją w długi róg, jednak minęła minimalnie prawy słupek bramkarza z Kazanic. Pomimo kilku dogodnych okazji, do przerwy przegrywaliśmy z Jordanem 0-1.

2. Połowa:

W przerwie meczu trener Figurski dokonał jednej zmiany. Za Kacpra Jackowskiego do gry wprowadzony został Adrian Bąbalicki. Na drugą połowę piłkarze MKS-u wyszli zdeterminowani do odrabiania strat. Najpierw w 52. minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Kamil Kruszyński, przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki. Po chwili próbę podcinki Przemka Kalisza wybronił bramkarz. W 56. minucie na boisko wszedł Dominik Zaremba, zmienił on zmęczonego już od taplania się w błocie Przemka Kordalskiego. Ataki Działdowian nabrały nowej siły. Już po kilku minutach po jednym z jego rajdów prawą stroną boiska i wyłożeniu piłki na 5 metr, Damian Kalisz stanął oko w oko z golkiperem Jordana. Tym razem bramkarz wybronił strzał nogami. Jednak 3 minuty później okazał się już bezradny. Po bliźniaczej akcji Zaremby, starszy z braci Kalisz nie dał już mu żadnych szans. Od 65. minuty w Kazanicach był remis 1-1. Ataki MKS-u nie ustawały. Gospodarze momentami w 11 stali w polu karnym, wybijając piłki jak najdalej bramki. Około 80. minuty Łukasz Szymański zagrał prostopadłą piłkę w pole karne do Damiana Kalisza. Ten wyłożył i ominął bramkarza z Kazanic i umieścił piłkę w pustej bramce. Sędzie nie uznał jednak bramki, dopatrując się spalonego… Pomimo kolejnych prób, wynik nie uległ już zmianie. Po grze w niesprzyjających, ale równych dla obydwu stron, warunkach remisujemy na wyjeździe z zespołem LZS Jordan Kazanice 1-1.  
vs

LZS Jordan Kazanice vs MKS Działdowo

vs

LZS Jordan Kazanice vs MKS Działdowo

vs