Początek spotkania Jordan Kazanice - MKS Działdowo

Na remis w Kazanicach

W sobotę (1.04.2023 r.) nasi piłkarze rozegrali mecz 15. kolejki A klasy. W Kazanicach mierzyli się tamtejszą drużyną Jordana. Już przed meczem mocny wiatr i grząska murawa, na której stała woda, zapowiadały ciężkie spotkanie.

Tak prezentowała się pierwsza 11:

Skład MKS Działdowo w meczu z Jordan Kazanice (1.04.2023)

Na ławce, do dyspozycji Piotra Figurskiego, pozostali: Krystowczyk, Szczepański, Brzeziński, Konic, Bąbalicki, Zaremba oraz Kociela.

1. Połowa:

Piłkarze MKS Działdowo dobrze rozpoczęli to spotkanie. Pomimo trudnych warunków, próbowaliśmy grać krótkimi podaniami i utrzymywać się przy piłce. W 14. minucie, po ładnej wymianie piłki między Tomkiem Grądzkim i Damianem Kaliszem, ten ostatni oddał strzał na bramkę. Bramkarz z Kazanic jednak udanie interweniował.

Chwilę później, sędzia główny tego spotkania – Arkadiusz Wierzbowski, dopatrzył się w polu karnym przewinienia Kamila Kruszyńskiego. Jedenastkę na bramkę zamienił Szymon Bogdański – zawodnik z Kazanic. Od 16. minuty przegrywaliśmy 0-1 i podobnie jak przed tygodniem, musieliśmy gonić wynik.

Okazji do wyrównania nie brakowało. W 30. minucie mocny strzał z okolic 25. metra oddał Hubert Madej, niestety niecelny. Kilka minut później, z prawego skrzydła dośrodkowywał Łukasz Szymański. Do piłki ponownie doszedł Madej i oddał strzał, ponownie niecelny. Około 41. minuty Tomek Grądzki odebrał piłkę rywalom na prawym skrzydle i wrzucił ją wprost na głowę Damiana Kalisza. Ten przytomnie posłał ją w długi róg, jednak minęła minimalnie prawy słupek bramkarza z Kazanic.

Pomimo kilku dogodnych okazji, do przerwy przegrywaliśmy z Jordanem 0-1.

Zdjęcie z meczu w Kazanicach
Fot: D@rek Buczyński

2. Połowa:

W przerwie meczu trener Figurski dokonał jednej zmiany. Za Kacpra Jackowskiego do gry wprowadzony został Adrian Bąbalicki.

Na drugą połowę piłkarze MKS-u wyszli zdeterminowani do odrabiania strat. Najpierw w 52. minucie sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Kamil Kruszyński, przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki. Po chwili próbę podcinki Przemka Kalisza wybronił bramkarz.

W 56. minucie na boisko wszedł Dominik Zaremba, zmienił on zmęczonego już od taplania się w błocie Przemka Kordalskiego. Ataki Działdowian nabrały nowej siły. Już po kilku minutach po jednym z jego rajdów prawą stroną boiska i wyłożeniu piłki na 5 metr, Damian Kalisz stanął oko w oko z golkiperem Jordana. Tym razem bramkarz wybronił strzał nogami. Jednak 3 minuty później okazał się już bezradny. Po bliźniaczej akcji Zaremby, starszy z braci Kalisz nie dał już mu żadnych szans.

Błotny raj Dominika Zaremby w meczy z Kazanicami
Fot: D@rek Buczyński

Od 65. minuty w Kazanicach był remis 1-1. Cały błotny rajd Dominika i wykończenie Damiana obejrzycie na naszym facebooku, na prawdę warto!

Ataki MKS-u nie ustawały. Gospodarze momentami w 11 stali w polu karnym, wybijając piłki jak najdalej bramki. Około 80. minuty Łukasz Szymański zagrał prostopadłą piłkę w pole karne do Damiana Kalisza. Ten wyłożył i ominął bramkarza z Kazanic i umieścił piłkę w pustej bramce. Sędzie nie uznał jednak bramki, dopatrując się spalonego… Pomimo kolejnych prób, wynik nie uległ już zmianie.

Podsumowanie:

Po grze w niesprzyjających, ale równych dla obydwu stron, warunkach remisujemy na wyjeździe z zespołem LZS Jordan Kazanice 1-1.

Kolejny mecz nasi piłkarze rozegrają w Wielką Sobotę (8.04.2023 r.) o godzinie 16.00 na działdowskim stadionie.

Tradycyjnie na kompletną fotorelację z meczu zapraszamy na nasz profil facebookowy. Pan Darek Buczyński po raz kolejny uwiecznił wszystko swoim obiektywem – Wielkie dzięki! 🔝